Tym razem testowi poddajemy sprzęt stworzony właśnie z myślą o męskiej części globu. Mowa o maszynce do włosów marki Remington. Ponieważ mężczyźni z natury mają więcej siły niż panie, rzeczy przeznaczone dla nich muszą mieć większą wytrzymałość. Producent zapewnia, iż jest to najbardziej odporna na czynniki zewnętrzne maszynka do włosów od Remingtona i została wykonana z materiałów wykorzystywanych przy produkcji szybek w kaskach, szyb samochodowych i elektronarzędzi, co ma zapewnić długotrwałe, regularne użytkowanie, bez utraty parametrów mocy. Maszynka w ramach testu została upuszczona na podłogę, a także ochlapana wodą – obie sytuacje zdarzają się przecież często.
Po tych zabiegach, mimo obaw, działała nadal jakby nic się nie stało. To zdecydowany plus, bowiem każde urządzenie powinno być trwałe i odporne na powszechne zagrożenia. Tak więc producent nie wyolbrzymia. Kolejną obietnicą producenta jest wysokoobrotowy silnik – sądząc po odgłosach jakie wydawała maszynka, a także prędkości działania ostrzy – faktycznie tak jest. Następne zapewnienie ze strony producenta, to podwójna bateria litowa zapewniająca niemal dwie godziny bezprzewodowego działania. Jest to kolejny punkt, który zgadza się z opisem. Urządzenie działając bez kabla nie straciło na swojej wydajności i mocy. „Japońskie ostrza ze stali nierdzewnej gwarantują zwiększoną dokładność golenia” - nie sprawdzałam czy japońskie, natomiast zgodzę się z pozostałą częścią zdania : maszynka naprawdę jest dokładna, i to już za pierwszym „pociągnięciem”. Tnie szybko, zdecydowanie i pewnie.
Podsumowując, jest to naprawdę wytrzymałe, a przy tym precyzyjne w działaniu urządzenie. Łatwe w obsłudze, a jednocześnie odporne na czynniki zewnętrzne, stanie się z pewnością ulubieńcem wśród przyrządów do higieny zarówno wśród pań jak i panów.