Naturalny mus do ciała Nacomi o zapachu borówki - kosmetyczny test
Naturalny mus do ciała kupiłam z jednego powodu. Szukałam kosmetyku pozbawionego zbędnej chemii, ponieważ właśnie byłam na diecie oczyszczającej (tzw. głodówka owocowo-warzywna), więc nie chciałam dostarczać ciału sztucznych substancji, których chciałam się przecież pozbyć. Wybór padł właśnie na mus, ponieważ uwielbiam kosmetyki o tego typu konsystencji, których nakładanie jest nieziemską przyjemnością. Jeżeli chodzi o zapach, to cóż więcej dodawać. Borówka to doskonały aromat na lato.
Konsystencję musu oceniam na 6+, ponieważ z tak lekkim, aksamitnym i delikatnym kosmetykiem jeszcze się nie spotkałam. Biorąc go w dłonie czujemy, jakbyśmy brali do rąk niebiańską piankę, czy kawałek chmurki. Zapach jest dokładnie taki, jakiego oczekiwałam, czyli bardzo naturalny. Mus szybko się wchłania i ekspresowo nawilża naskórek, a po paru aplikacjach można zauważyć, że ciało jest wyraźnie gładsze.
Mus posiada wiele naturalnych i cennych składników o działaniu odżywczym i upiększającym. Olejek ze słodkich migdałów, masło shea i wosk pszczeli to baza tego kosmetyku, której zawdzięczamy szybkie i widoczne efekty pielęgnacyjne.
Dodatkową zaletą musu Nacomi jest opakowanie. Bardzo eleganckie i komfortowe w otwieraniu i zamykaniu. Uważam, że to bardzo dobry pomysł na prezent, który wygląda na zdecydowanie droższy, niż rzeczywiście jest.