Wszyscy producenci kosmetyków stawiają na ich naturalność, ale to Nacomi w stu procentach utwierdza nas w tym przekonaniu. Jak wyglądają i „działają” skarpetki – powszechnie wiadomo - ale tylko firma JJW produkuje je unikatowo.
Markę Nacomi podczas konferencji prasowej w siedzibie IMR advertising by PR reprezentowali: prezes Mirosław Gawliński, Natalia Musiał i Izabela Wrońska. Z JJW przyjechali jej dwaj właściciele: Jerzy Rudnicki i Włodzimierz Lewin. Aby prezentacjom stało się zadość, dodajmy, iż masaże kosmetykami Nacomi wykonywała Beata Łempicka z Pracowni Urody, pod czujnym okiem Moniki Zieleniuchy, właścicielki tego znanego salonu kosmetycznego.
Marka Nacomi istnieje zaledwie od czterech lat, a już posiada gamę naturalnych kosmetyków godną i pozazdroszczenia, i stosowania. Choć pierwszym rynkiem zbytu jest Polska, to eksport do Włoch, Holandii, Wielkiej Brytanii, Irlandii i Zjednoczonych Emiratów Arabskich rozwija się dynamicznie.
„Naszą misją jest dostarczanie najwyższej jakości kosmetyków o naturalnych składnikach, pięknych zapachach i dobroczynnym działaniu, ale w przystępnej cenie, żeby naturalna pielęgnacja nie była zarezerwowana tylko dla wybranych. Ponadto, szerzymy wiedzę na temat naturalnych kosmetyków, aby każdy klient drogerii potrafił rozróżnić, co tak naprawdę jest naturalne i nie zagraża zdrowiu” – mówił Mirosław Gawliński.
Pod marką Nacomi znajdziemy m.in. naturalne oleje od popularnego arganowego po niszowy inca inchi, serię dla kobiet w ciąży, dla dzieci, dla mężczyzn, sole morskie do kąpieli, maski algowe, glinki do twarzy. Nowościami są suche peelingi kawowe, olejki do demakijażu, płyny micelarne, szampony i odżywki do włosów, masełka do ust oraz kremy pod oczy typu roll-on i pudry do kąpieli.
Znacznie dłużej na rynku funkcjonuje spółka JJW, bo od 1989 roku. Jej założycielami byli trzej naukowcy z Polskiej Akademii Nauk, a projektowaniem wzorów skarpetek zajmuje się plastyczka z Akademii Sztuk Pięknych. Zastosowane w skarpetkach rozwiązania funkcjonalne są konsultowane i testowane przez aktywnych sportowców, renomowane instytucje medyczne oraz pacjentów.
„Nasze specjalistyczne skarpetki wytwarzamy na najbardziej zaawansowanych technologicznie maszynach. Powstają z najlepszych materiałów naturalnych, jak bawełna, przędza bambusowa, przędza SeaCell z algami morskimi oraz wełny merynosowej. Jednak przędze naturalne nie mają niektórych unikalnych właściwości, które posiadają przędze syntetyczne, np. Coolmax, Thermolite, Prolen Siltex i Lycra” – mówił Włodzimierz Lewin.
Skarpetki produkowane przez JJW można podzielić na trzy grupy: zdrowotne DeoMed, sportowe InMove i klasyczne O!skary. Wszystkie mają komfortowe płaskie szwy lub są łączone bezszwowo, nie kurczą się w praniu. W skarpetkach sportowych zastosowano rozwiązania wspierające uprawianie określonej dyscypliny.
„Wszystkie nasze skarpetki mają właściwości antybakteryjne i antygrzybicze. Na powierzchni skóry stykającej się z dzianiną skarpetki powstają warunki uniemożliwiające rozwój bakterii i grzybów. Jest to zasługą stosowania specjalnej apretury szwajcarskiej firmy Sanitized, jonów srebra w przędzy i cynku, który nie tylko działa bakterio- i grzybobójczo, ale także przyspiesza gojenie się drobnych ranek” – wyjaśniał Jerzy Rudnicki.
Co ważne, skarpetki DeoMed zarejestrowane są jako wyrób medyczny. Łagodzą dolegliwości związane z przebiegiem wielu chorób: cukrzycy, obrzęków nóg, niewydolności krążeniowej kończyn dolnych, nawracających grzybic stóp, stanów zapalnych skóry, nadpotliwości i otyłości.
Skarpetki Smart SeaCell zdobyły I nagrodę w kategorii „Odzież profilaktyczna” na XIX Ogólnopolskim Sympozjum Diabetologicznym DIABETICA EXPO 2015 w Toruniu.
Dodajmy, iż JJW produkuje także skarpetki odstraszające komary, kleszcze i inne owady na odległość kilku centymetrów od dzianiny. Że tak się dzieje, potwierdzili w warunkach polowych żołnierze w Gujanie Francuskiej.
Wyjaśnijmy, skąd tytuł konferencji „Kosmetyki w skarpetkach”. Otóż po peelingu olejkiem arganowym Nacomi i masażu stóp, wykonanym przez Beatę Łempicką z Pracowni Urody, na stopy Marioli Marklowskiej, redaktor naczelnej miesięcznika „Kosmetyki”, zostały nałożone skarpetki InMove, które utrzymałyodpowiednią temperaturę oraz pozwoliły na zwielokrotnienie i wydłużenie miorelaksującego działania preparatów Nacomi.
„Wyjątkowo udane letnie popołudnie zakończyliśmy, jak nakazuje tradycja, autorskim lunchem podanym w ogrodzie naszej siedziby przy ulicy Hajoty” – podsumowała Monika Iskandar, dyrektor zarządzająca IMR advertising by PR i jednocześnie prezes Hajoty Press Club.
